Republika, Obywatel G.C. - Grzegorz Ciechowski

maro86

Dla mnie:

Nowe Sytuacje
Nieustanne tango
Masakra
82-85
Siódma Pieczęć - za klimat utworów i brnmienie...

REdrUM

A ja nie trawię "Republiki MArzeń". Raz można przesłuchać ale nie więcej. Jakiś czas moim faweorytem jest "NIeustanne TAngo". Ale tak poza tym wszystkie płyty stawiam pod względem ulubonych, na tym samym miejscu.

Qnegunda

Pierwsze jest (w mojej prywatnej klasyfikacji) 1991 za piękne aranże, które na nowo pokazały potencjał dobrze znanych utworów. Plus absolutnie obłędne Zawsze ty, które mogę słuchać w kółko (a tak jest naprawdę z niewieloma utworami w ogóle).
Drugie miejsce należy się Nieustannemu tangu. Za całkowicie zaskakującą muzykę (utwór tytułowy) i, niezmiennie, teksty (cała płyta) i dynamikę Psów Pawłowa. To nowofalowe brzmienie...
Ostatnie miejsce na podium daję Masakrze ze względu na sentyment. W dużej mierze. Muzycznie chyba jeden z najlepszych albumów Republiki, tekstowo - jeden z najbardziej lirycznych. No i to kurozialne w swojej wymowie Gramy dalej Very Happy

Tuż za podium plasują się Nowe Sytuacje (co jest nieco dziwne zważywszy na fakt, że generalnie moimi ulubionymi albumami są debiuty Wink

) - nowofalowe, dzikie, nieokiezłnane dźwięki, teksty wywrzaskiwane z młodzieńczą zaciekłością, generalnie troszkę "nieokrzesany" album - i za to właśnie najbardziej go lubię! Choć zdecydowanie różni się od późniejszych albumów, obok NT jest tym, który zdefiniował po prostu styl zespołu.

Co do pozostałych płyt, klasyfikacja pozostaje nie do końca uporządkowana. Mogłabym powiedzieć, że zależy to od mojego kaprysu, ale nie do końca tak jest Wink

. Na pewno u mnie najmniej lubianym albumem pozostaje Republika marzeń, głównie dlatego, że jest strasznie nierówna i zawiera utwory, które mogłabym określić najdelikatniej 'nieprzyjemnymi' (co nie znaczy, że całą zawartość uważam za taką złą). Nie lubię też anglojęzycznej wersji Nowych Sytuacji czyli 1984 - jak dla mnie, piosenki bardzo tracą na swojej mocy w takim wykonaniu.

Fiedor

Zaznaczyłem 82-85 z powodu pewnego sentymentu - to była pierwsza płyta Republiki jaką słyszałem, słuchałem ją przez rok praktycznie bez przerwy. Wink

Chyba dlatego uwazam ją za swoją ulubioną. Na drugim miejscu umieściłbym Siódmą pieczęć - jest genialna tekstowo i muzycznie, nawet jak na taki świetny zespół jak Republika. Akustyczna Bez prądu byłaby chyba trzecia. Następnie błyłyby, według mnie równe, Nowe sytuacje, Nieustanne tango i 1991. Masakrę i Republikę marzeń takze bardzo lubię słuchać, a jednak to chyba najsłabsze albumy Republiki. 1984 nie liczę, ponieważ w sumie są to tylko stare piosenki z angielskimi tekstami, a Demo nie da się nazwać albumem... Koncert z Roskilde trudno mi porównwać z albumami nagranymi w studiu.

CitizenZK

O rety jak wy pięknie piszecie Wink

Widzę Qnegundzio że nie jestem sam z moim 1991 Wink

Uwielbiam ta płytkę. Zaczynałem od niej właśnie... I to na winylu! ;D I podzielam także twoje zdanie apropo 1984. Ja sie ciągle nie mogę przełamać do niej Confused

JurekDepesz

Cholercia troszkę żałuję,że nie postawiłem głosu po tym jak dostałem KOMPLET,bo bezapelacyjnie zaznaczyłbym...1991 Smile

I muszę przyznać,że rzeczywiście 1984 to płyta,do której nairzadziej wracam.Nie pasuje mi tam angielski Grzegorza.Po prostu nie rozumiem slów kiedy on śpiewa. Confused

CitizenZK

Potwierdzam! Słabo u mnie z przystosowaniem się do anglojęzycznych wersji ,,Nowych..."

Rzadko też słucham ,,Bez Prądu". Co uważacie o tym koncercie?? Ciągle go nie moge przetrawić... Crying or Very sad

JurekDepesz

W sumie Koncert nie jest taki zły...Choć brak niektórych utworów naprawdę mnie zawiódł.Nie podoba mi się też KAYAH.W końcu to miał być koncert Republiki...

Fiedor

A ja bardzo lubię "Bez prądu". Republika świetnie brzmi z instrumentami akustycznymi, zwłaszcza, jeśli chodzi o fortepian. Wink

Jednak zamiast tej piosenki Kayah mogli zagrać coś swojego...

Adas

Witam - mój 1st post
Pierwsze miejsce dla Nowych Sytuacji.Za równość.Nie ma praktycznie żadnych spadków formy, słabych punktów.Od pierwszego do ostatniego utworu jest to, że się tak wyrażę "czad niesamowity".Najpierw ten surrealistyczny nieco Smile

utwór tytułowy, który mimo wszystko nieźle wprowadza nas w nastrój płyty.Następnie mechaniczny ale ciejkawy System Nerwowy i Prąd.W tym drugim bardzo lubię niezwykle ekspresyjny fragment około między 3:10 i 3:15, ten szalony flet rozwala.Na dobre płytka zaczyna się od Arktyki i Śmierci W Bikini.A dalej już bez zarzutów...
Drugie miejsce dla Nieustannego Tanga.Z jednej strony Grześ już 100 - procentowo panuje nad głosem ale...już nie jest tak równo...choć jest nieźle
Trzecie dla 1984 za końcówkę Sibirii - ci, którzy słuchali tą płytę wiedzą o co chodzi...
I na koniec - jeśli lubicie wczesną Republikę to polecam pierwszą płytę łódzkiego zespołu Rezerwat.Zespół ten kojarzony jest tylko z pop rockowym przebojem
Zaopiekuj sie Mną (1986). A szkoda bo w 1983 nagrał świetny nowofalowy LP niektóym kojarzący się z dokonaniami Republiki.Jest to nawet za 20 zł. na allegro (CD).Jak bedzie zapotrzebowanie to zaapodam jakiś utwór.

CitizenZK

O Rezerwacie proszę w dziale ,,Nie ma o czym pisać" Smile

Piekny post, piękny Smile

Koncówka ,,Sybirii" jest cudna Smile

Tak nagle dreszcz przechodzi po plecach Smile

Ale poza tym to kiepsko u mnie z 1984... Razz

Jakoś ciągle tego nie mogę przęłknać Smile

Ale za to ,,Nowe Sytuacje" i <,Nieustanne Tango" to numery jeden Smile

Witam

aesledde

mój numer jeden - Nowe Sytuacje
bo ponosi. i już nic więcej nie napisze, bo to i tak za dużo napisane.

CitizenZK

Za dużo napisane?? Razz

Nigdy nie jest za dużo napisane...

Mam pewną wątpliwość co do pewnego Republikańskiego wydawnictwa, ale to później - musze zgrać screena z pewnej telewizyjnej audycji Smile

aesledde

zawsze jest za dużo. bo to jest tylko bla bla bla. nic więcej. zbędne słowa, które nigdy nie będą w stanie nawet w niewielkiej części opisać tego, co próbują opisać. dlatego

CitizenZK

A! No to racja. Mash rację Smile

Zresztą - każdemu podoba się co innego. Ale można spróbować podzielić się swoimi wrażeniami z innymi Smile

To jest wymiana myśli!